Ponieważ spotkanie odbyło się w innym budynku niż dotychczas, zaczęliśmy je z lekkim opóźnieniem, by dać szansę spóźnialskim, którzy nie doczytali informacji w zaproszeniu i udali się do sali w budynku C zamiast do budynku B. Warto zauważyć, że na spotkanie dotarły również osoby spoza Trójmiasta, decydując się na spędzenie kilku godzin za kierownicą, by być z nami i wesprzeć nas swoją obecnością i wiedzą, za co im dziękujemy i, oczywiście, polecamy się na przyszłość.
Wojciech Babicz opowiada o Smarthost.pl
Na początek Justyna przypomniała plan naszego spotkania i od razu zaprosiła na scenę Wojtka Babicza z Smarthost.pl. To, niestety, wprowadziło małe opóźnienie do planu, które przeniosło się na całe nasze spotkanie. Zwłaszcza, że niektórzy z prelegentów tak bardzo chcieli pochwalić się swoją wiedzą, że nie pilnowali przydzielonego im czasu. I nie pomagały dyskretne chrząknięcia kierownika Justyny - czas spotkania nieubłaganie wyskakiwał poza ustalone przez organizatorów ramy.
Pierwszą prelekcję poprowadziła debiutantka w naszym zespole, Magda Zaremba, grafik z wykształcenia i zamiłowania. Przybliżyła ona problemy, jakie wiążą się z projektowaniem znaków firmowych. Kolejny sponsor naszych spotkań, Andrzej Herzberg, zamierzał powiedzieć o tym, jak rozmawiać z klientem o biznesie. Zgodnie z planem wciągnął uczestników spotkania w dyskusję i to na tyle skutecznie, że w pewnym momencie został zdominowany przez Maćka Słojewskiego, który przejął pałeczkę prowadzącego (czyli pisak) i sam zaczął rysować i tłumaczyć zależności w rozmowach klient - developer. Na szczęście Andrzej odzyskał pisak i prowadzenie swojej prelekcji, dzięki czemu mógł dokończyć to, co zaczął.
Andrzej Herzberg "ręcznie" pokazywał jak przygotować rozmowę z klientem
Intensywna dawka informacji, jaka została przekazana spowodowała, że po drugiej prelekcji wszyscy zażądali przerwy. I tak już pozostało do końca, co dwie prelekcje organizowana była krótka (w założeniu) przerwa. W praktyce rozmowy kuluarowe znacznie przeciągały te krótkie chwile odpoczynku, co było kolejnym przyczynkiem do wydłużenia czasu spotkania.
Przerwa to czas na herbatę i pogaduchy
Kolejny prelegent, Miłosz Bożeński przedstawił swoją wizję optymalizacji kodu html. Pokazał kilka narzędzi, przedstawił kilka sposobów i najwyraźniej był przygotowany na więcej, niestety pilnująca czasu Justyna w końcu wygoniła go zza komputera, przekazując stanowisko prelegenta Asi Ryćko. Opowiedziała ona o typografii. Była to druga już tego dnia prezentacja omawiająca grafikę i sposoby jej wykorzystania. Po kolejnej przerwie Remigiusz Kaczewski opowiedział o polskim narzędziu Perfect Dashboard, które chce konkurować z obecnymi już na rynku rozwiązaniami do zarządzania wieloma stronami jednocześnie. Niestety, podczas prezentacji strona pracowała niestabilne, co uniemożliwiło zaprezentowanie pełnej funkcjonalności polskiego rozwiązania. Na koniec wystąpiła Justyna, która opowiedziała o dostępności stron - nie pod kątem ich stabilności, ale "przyjazności" dla osób niepełnosprawnych: niedowidzących, niewidzących i niesłyszących. Ponieważ każda instytucja państwowa powinna przygotować swoją stronę w standardzie WCAG 2.0, jest ważne, by wiedzieć, jak taką stronę przygotować, skąd wziąć szablony itp.
Rzut oka na uczestników
Osoby, które dotrwały do końca, wzięły udział w losowaniu nagród ufundowanych przez sponsorów i tradycyjnym pamiątkowym zdjęciu całego JUG-a. Biorąc pod uwagę frekwencję oraz dyskusje podczas prelekcji i w trakcie przerw, można z całą pewnością stwierdzić, że spotkanie było nie tylko udane, ale i potrzebne.
Do niektórych szczęście się uśmiechnęło i wrócili do domu z książką w ręku
Zespół JUG Trójmiasto planuje już kolejne spotkanie w dniu 11 czerwca.
Przy okazji dziękujemy Michałowi Kortasowi za jego relację z naszego spotkania. Zawsze to inne spojrzenie na to samo wydarzenie. Jeśli napisaliście swoją relację - pochwalcie się i prześlijcie do nas linka.